cze 04 2003

kręci mi się


Komentarze: 9

Slabnę, psychicznie i fizycznie. Dziś do poludnia mialam taką karuzelę w glowie, że nawet leżąc caly pokój wirowal mi przed oczami. Ale co zrobić? Muszę jakoś ciągnąć ten "wózek".

W poludnie pan z firmy kurierskiej przywiózl mi autorskie egzemplarze mojej książki. I wiecie co? Nazwisko na nich jest napisane poprawnie! A redaktorka pisala, że już nic się nie da zrobić.

Od razu zapakowalam jedną z książek (z wcześniej wypisaną dedykacją) i poslalam Rodzicom. Chcialam Im darować pierwszy egzemplarz.

Dostalam też od znajomej (która nie wie o chorobach moich nabliższych) kilka śmiesznych fotek, więc pomyślalam, że Wy też możecie się z nich pośmiać. Jedną z nich znajdziecie notkę wcześniej, a drugą tutaj:

KOLEDZY WĘDKARZA?
muszelka : :
Ala
05 czerwca 2003, 09:48
jestem tu pierwszy raz (trafilam od Serducha)... Jesli to pomaga: jestem z Toba i mysle cieplo. Zycze rozwiaznia wszystkich "supelkow". Papa
kizia
05 czerwca 2003, 06:56
widzisz? wiedzialam, ze bedzie dobrze! A teraz ja sie zastanawiam co to za ksiazka... mozesz mi ja opisac :P no wiesz...tytul... Pamietaj, ze Kicia opisala zgodnie z prosba swojego Cichego :)))
agakarolewska
05 czerwca 2003, 01:45
Ja wiem że jestem tak rzadko tu Muszelko i nie mam prawa do tego by ..ale ja tak często myslę o Tobie i po tym jak przysłałas mi sms-y wciaż się modliłam i nie mogłam Ci odpisać, ale wciaż posyłałm Ci Anioły i zawsze to robię. Jesteś wspaniała i nie znam takiej drugiej jak Ty.
agakarolewska
05 czerwca 2003, 01:41
MUSZELKO TY NAPISAŁAŚ KSIĄŻKĘ !!!!!!????????? MUSZELKO...SERCE MI PODCHODZI DO GARDŁA..JESTEM PO PROSTU ZACZAROWANA..WIĘC TAKIE RZECZY ZDARZAJĄ SIĘ W ŻYCIU..ACH
kasia
05 czerwca 2003, 01:27
powinno byc chyba zwierzatka-zmeczona jestem....buziaki!
kasia
05 czerwca 2003, 01:24
uwielbiam kotki ,to madre zwierzadka:)
cichy_no_war
05 czerwca 2003, 01:03
no widzisz. nawet z ksiazka wszystko sie dobrze skonczylo. Troche wiary i nadziei a wszystko bedzie dobrze :)
belief
04 czerwca 2003, 23:05
:) kraza po necie..., gratulacje z powodu ksiazki, jak widac i pozytywy tez sa, dasz rade... pozdrawiam cieplutko
Niusia
04 czerwca 2003, 22:28
ech przesłodki bobuś:) nio a mojemu robie ciągle zdjęcia, juz mam z 5 albumów:), fanatyczka jestem na tym punkcie:)

Dodaj komentarz