kwi 16 2003

lubię Was!


Komentarze: 3

Wiecie co? Nie znam Was, a lubię Was!  Ale czy ja was nie znam? W jakiś szczególny sposób się znamy...Te codzienne wizyty na blogach, krótsze lubdluższe wymiany zdań w komentarzach, e-maile...Ale jak określić taką znajomość? Ile w tym szczerości, naturalności, a ile pozy (czy można mówić o pozie?)? A no waśnie? czasem się zastanawiam nad sprawą autokreacji niektórych blogowiczów (nie Was mam nadzieję),  ale gdy czasem oglądam obce pamiętniki mam mocne wrażenie sztuczności...tak sztuczności, która wola o zauważenie o przystanięcie i dostrzeżenie tego czlowieka. Tylko po co ta sztuczność? Każdy czowiek ma takie bogactwo w sobie! W jakim celu udaje innego? No po co?

muszelka : :
17 kwietnia 2003, 09:49
Wiesz co?Wydaję mi się że takie osoby poprostu chcą zwrócić jeszcze większą uwagę na siebie..Też mam nadzieję że nikt nie kreuje na tych blogach innej osoby niż jest...Pozdrowienia:o*
agakarolewska
17 kwietnia 2003, 06:48
a ja już kurczę nie mam szansy być ani sztuczna ani prawdziwa na swoim blogu..bo moje notki nie chcą się zapisywać..blogowisko mnie nie lubi chyba..buuuu..jakoś nikt nie ma tego problemu!..
A zmieniając temat..jestem taka zmęczona..waśnie kończę nocny dyżur..a po świętach czeka mnie wizyta u lekarza..i to wiesz chyba jakiego Muszelko..tak dziwnie o tym pisać..tak lapidarnie..
16 kwietnia 2003, 22:34
każdy z nas choć się tego wystrzega nawet w ułamkach procent ale jednak pisząc myśli o czytających... nawet jeśli się oburzycie, że tak nie jest, to niestety jest...

Dodaj komentarz