paź 05 2003

no dobrze


Komentarze: 10

Przyjmuję te "wirtualne kwiaty".

Uzupełnię jeszcze - na wszelki wypadek - spis moich najmocniejszch alergii:

- na chamstwo

- na głupotę

- na brak wrażliwości

- na nietolerancję

Klemens, ja się na Ciebie nie gniewam, ale wpadłeś na blog w momencie, kiedy z trudem dźwigałam się z głębokiego dołu... I mam nadzieję, że nie wracaleś wtedy do domu samochodem?

 

 

muszelka : :
początkujący
06 października 2003, 17:54
Chciałbym sprawić, aby na Twojej twarzy pojawił się uśmiech.
początkujący
06 października 2003, 17:52
Muszelko ,przesyłam Ci drobne ,niepozorne ,ale jakże piękne niezapominajki.W tym roku po raz pierwszy obchodziliśmy Swięto Niezapominajek.Inicjatorem tego święta jest Pan Zalewski(zapowiada pogodę każdego ranka).Jest to święto ekologii,więzi z przyrodą, szacunku i miłości do bliźnich .Myślę ,że Ty szczególnie zasługujesz na pełne naręcze tych kwiatów.Przyjmij je proszę.
06 października 2003, 17:38
Twoja wspaniałomyślność Muszelko jest znana na tym blogowisku, czy w razie mojej dużej wpadki będę też mogła na nią liczyć?
06 października 2003, 01:11
a ja postanowilem sklamac i powiedziec: ze z mojej strony nie grozi Ci zadna z tych alergii. szkoda ze to tylko klamstwo :) ale i tak bede Cie dalej odwiedzal.
05 października 2003, 23:37
:-)
05 października 2003, 22:51
Och, Dziewczyny! Jak zwykle bierzemy wszytsko do siebie ;-) Ja tylko podzieliłam się tym, czego bardzo nie znoszę i nie robiłam żadnych aluzji, podtekstów i złośliwości. Jestem od tego bardzo daleka.
05 października 2003, 21:29
Ja podobnie jak Fanaberka - zastanawiam sie, czy nie przypisać sobie punktu drugiego... niemniej jednak, jeżeli pozwolisz, nadal bedę tu wpadać :)
05 października 2003, 14:47
Hmmm zastanawia mnie ta lista... trzeci i czwarty punkt to chyba nie ja, pierwszego sama nie jestem w stanie ocenić, ale drugi...
05 października 2003, 12:10
...milej niedzieli kochana:).....
05 października 2003, 10:23
Przepraszam, ja tu pierwszy raz /je.śli mo.żna, nie ostatni!?/...jak dobrze napotkać bratnią /siostrzaną?/ duszę z podobnymi alergiami ... trzymaj się! Pozdrawiam.

Dodaj komentarz