maj 28 2003

pogorszenie


Komentarze: 7

Niestety...Mama miala drugą operację. lekarze pozostawili ją niewybudzoną i ma tak być jeszcze jutro. Nie wiem, nie wiem, co robić. Tutaj Marcin ma przyjechać na przepustkę (jest w trochę lepszym stanie), a ja zupelnie rozlecialam sie na kawalki. Nie mam pojęcia, jakim cudem funkcjonuję przy dzieciach...

Rozpadaaaam się...Boję. Tak bardzo się boję!

 

muszelka : :
29 maja 2003, 10:54
bądz dobrej myśli muszelko
28 maja 2003, 23:49
mialem kiedys przyjaciela ktory mial takie oto proste powiedzonko: "bedzie dobrze... musi byc" i powiem Ci ze jesli sie w to mocno wierzy to to powiedzonko naprawde dziala.
28 maja 2003, 23:02
Będzie dobrze...
28 maja 2003, 22:53
Wierzę, że będzie dobrze!!!
women
28 maja 2003, 22:32
echh a już myślałam, że bedziesz się uśmiechać :o(
28 maja 2003, 22:21
trzymaj sie slonko!! mocno sie trzymaj... jak ja cie dobrze rozumiem... bedzie dobrze - wierz w to mocno!
28 maja 2003, 21:29
Muszelko nasza Kochana!Jestesmy z Toba i wiedz, ze wszyscy napewno sciakaja kciuki za Ciebie i Twoja Mamusie z calej sily.Niedlugo wszystko wroci do normy, zobaczysz!A tym czasem trzymaj sie cieplutko!

Dodaj komentarz