gru 21 2003

solówka


Komentarze: 5

Nela miała dziś zaspiewać solówkę w ulubionej piosence "Świeć gwiazdeczko, mała świeć", Ale kiedy nadszedł ten moment była tak zachwycona samą piosenką, taka zamyślona, że nie zauważyła ani trzymanego mikrofonu koło swoich ust, ani gwałtownych znaków pani z gitarą...Schola musiała sama podjąć jej partię...

Trzeba będzie popracować nad rozkojarzeniem i koncentracją Nelci...A może dam jej spokój?

 

muszelka : :
21 grudnia 2003, 23:18
Nie masz za co przepraszać. Każdy to czuje inaczej. A jeśli to było z przymrużeniem oka, to też OK. Pozdrawiam.
agakarolewska
21 grudnia 2003, 23:04
:)) To zupelnie po mojemu...Ale Ci którzy slyszą spiewy wróżek nie mogą być tak "dobrze" skupieni jak ludzie twardo stąpający po ziemi..Chyba nie ma w tym nic zlego..
21 grudnia 2003, 21:53
Właśnie, to przecież urocze :)
nie_taka_zla
21 grudnia 2003, 18:32
Nie naciskac.Bo po co?
21 grudnia 2003, 17:48
Daj spokój, przecież to urocze.

Dodaj komentarz