lip 31 2004

takie tam


Komentarze: 0

Choć poprzedni szablon baardzo polubiłam, to po powrócie znad morza wzbudzał we mnie straszna tęsknotę i jakieś poczucie niespełnienia. Robiło mi się smutno, kiedy pojawiał sie przed oczami. Daletego zmieniłam go na jagódkowy, też na czasie. Tak mi się spodobała ta para, że musiałam ją wykorzystać.

Wczoraj wieczorem wystarczyło kilka minut Bacha, by rozproszyć hałasujących i smrodzących.

A tak na marginesie, to przyznam się, że kiedy byłam w Darłowie, na plaży, na tarasie, nawet na cmentarzu, no dosłownie gdziekolwiek, dopadał mnie dym papierochów. I nic nie mogłam zrobić. Choć ustawa mówi, że w publicznych miejscach nie wolno palić, to palacze to ignorują. Ignorują też zwyczajna przyzwoitość. Palą gdzie chcą i kiedy chcą. A spróbuj im zwrócić uwagę! Zjadą cię, zbluzgają i koronnym ich argumentem jest, że sa wolni i mogą robić, co im się podoba.

CZUJĘ SIE DYSKRYMINOWANA JAKO OSOBA NIEPALĄCA! MAM MNIEJ PRAW, NIŻ PALACZE!

 

muszelka : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz