cze 01 2003

tata


Komentarze: 6

Biedny tata. Jest zalamany. Telefonowal okolo poludnia, a ja z trudem odebralam (teraz boję się, kiedy na komórce widzę, że to on). Mial tak smutny glos...Boję o niego, bo jest po dwóch zawalach.

Mamę prawdopodobnie jutro będą próbowali wybudzić i może być klopot z jej sercem i plucami, bo nie wiadomo, czy podejmą dobrze swoje funkcje... Co to będzie? Jak to będzie?

A tu przecież Dzien Dziecka. Powinnam z radością zająć się Muszelkami, a ja pozwalam im prawie caly dzień spędzić przed telewizorem z kreskówkami. Mam nadzieję, że zostanie mi to wybaczone w takich okolicznościach.

Przeczytalam tez króciutka książkę: "Śmierć motyla" Petera Henninga, w której tytulowa bohaterka tez cierpi na schizofrenię.

muszelka : :
02 czerwca 2003, 01:55
moze poczytaj jakies bardziej optymistyczne ksiazki? moze paulo coelho? a jutro bede 3mal kciuki i modlil sie zeby wszystko bylo dobrze i zeby Mama niebawem zlozyla Ci spoznione, ale jednak, zyczenia z okazji dnia dziecka.
nitka
01 czerwca 2003, 21:14
Trzeba wierzyć, że będzie dobrze.... Trzymaj się cieplutko, buziaki dla Muszelek i cieplutkie pozdrowienia wraz z myślami...
kasia
01 czerwca 2003, 20:09
i nie doluj sie jeszcze bardziej w tym czasie takimi ksiazkami!
01 czerwca 2003, 19:48
Dokładnie - musi, wiec bedzie. Wszystkiego dobrego dla Muszelek z okazji ich dnia, Twojej Mamie dużo zdrowia, a Tobie siły - wytrzymasz :)
BanShee
01 czerwca 2003, 17:03
dobrze będzie :) musi być!
kobietaslodkogorzka
01 czerwca 2003, 15:37
Wierzę, że Opatrzność czuwa nad Wami. Trzymaj się Muszelko. Przetrwasz ten ciężki czas.

Dodaj komentarz