lip 31 2003

wyprany mózg


Komentarze: 5

Już dwa miesiące non stop mam dzieci na karku. 24 h na dobę. Nie wspomnę o innych wydarzeniach w tym czasie (kto czyta, ten wie). Mam wrażenie, że dokonano na mnie dogębnego prania mózgu, co wcale nie jest przesadzone. Nie mam dla siebie ani chwilki. Caly czas "antenki" nastawione na dzieci. Stres, malo snu i tak dalej i tym podobnie. Ogólnie i obrazowo rzecz ujmując jestem "niewybuchem", który lada moment może stać się groźnym wypalem. Jak huknie, to tylko drzazgi polecą.

Jak tu się wyluzować, odpocząć, regenerować?

 

muszelka : :
kobietaslodkogorzka
02 sierpnia 2003, 00:11
Hmmm, może powierzyć dzieciaczki na 2 dni zaufanej opiekunce i odżyć, wyjechać... pozdrawiam!
klemens
01 sierpnia 2003, 09:20
Tak. W trumnie. Haha. Cichy no war prorokuje ci szybką śmierć. Mniejsza o prorokowanie, ale co do reszty to pewnie ma rację. Zasłużony odpoczynek zdalaodwszystkichtroskizmartwień (czyli inaczej Kraina Wiecznych Łowów) czeka na nas i macha do nas łapką. Póki co, korzystajmy i zarypmy się na śmierć - haha. Tak, lubię pławić się słowami :-) Frekwencja mi strzeliła, bo umieściłaś mnie u siebie, z którego to powodu strzeliło mi też ciśnienie :-)))))))
cichy_no_war
01 sierpnia 2003, 03:38
wiesz ze musisz byc silna, ze nie moze "huknac". napewno niebawem to wszystko sie skonczy i usmiechnie sie do Ciebie szczescie i wkoncu zaznasz zasluzonego odpoczynku z dala od wszystkich trosk i zmartwien.
teatrolog na bis
31 lipca 2003, 20:19
a "jakby co" (fajny taki zwrot, który znaczy wszystko i nic), to założyłem sobie bloga na eu.org.pl :) Tutaj mnie nie szukaj. Wiesz, ile mam z Toba wspólnego? :) Smutne i radosne dni.
teatrolog
31 lipca 2003, 19:22
Heh, ja właśnie skończyłem z dziećmi - przynajmniej, jeśli chodzi o te wakacje (jak mniemam)... A teatrologię studiuję teraz, za moment zaczynam drugi rok, w KMK (Królewskim Mieście Krakowie - to dla tych, co będa czytać, a nie załapią :) ). I jak tu tylko wszedłem, to poznałem swoje klimaty :))) Gdybym potrafił wpleść Cię w sznurki (niestety, w HTMLu jestem zielony i kwitnący), zaraz bym to zrobił :) Mimo to zdrawiam barrrdzo.

Dodaj komentarz