maj 10 2004

zimno, brrr!


Komentarze: 5

Mój ukochany maj w tym roku taki zimny, wietrzny. Rano musiałam użyć całej swojej woli, aby ma dźwięki z radia (z opcją budzenia) wysunąć się spod cieplutkiej kołdry, a potem jeszcze powstrzymać się przed obudzeniem Marcina i wysłaniem go z dziećmi do przedszkola.

Zmarzłam. Przewiało mnie i właściwie dygoczę się do tej pory. Trzeba będzie się napić goracej kawy raz jeszcze, a może wreszcie coś zjeść? Tylko ostatnio słyszałam, że jeść na pusty żołądek, to niezdrowo!

To zjeść, czy nie zjeść?

 

muszelka : :
karotka
10 maja 2004, 15:18
mnie to juz ta opcja nie budzi, nastawiam na alaram bizz, brr straszne, zrywa rowno na nogi,jak przychodze ze szkoly to myk do lozeczka, ale to juz nie jest to samo :(
10 maja 2004, 13:41
Hmm...to też mój ulubiony miesiąc...hmm...może w tym roku jednak nie ulubiony, ale naprawde zimno jest niestety. Pozdrówki. :)
10 maja 2004, 10:54
Martyniu, nie ma mowy! Brrr!
10 maja 2004, 10:39
...tam u was to jeszcze znośna pogoda ... do mnie przyjedź ... ciągle leje i wieje...
10 maja 2004, 09:44
bardzo sie ciesze,ze jestes :) tylko to zdjecie...znecasz sie tymi kasztanami na dbiedna Kizia? :D zartuje... co do jedzenia to proponuje jednak cos zjesc... :*

Dodaj komentarz