constans
Komentarze: 7
U Mamy nic waściwie się nie zmienilo. Pojawila się tylko niewielka gorączka, ale podobno to się zdarza.
Przyjechal Marcin. Poszedl "spać z kurami " o 19.30 ( tak sie przyzwyczail w szpitalu).
A ja pokażę Wam dwa zdjęcia (sprzed kilku dni) mojej starszej Muszelki:


Niestety młodszej Muszelki, czyli Michalka zdjęć z tych imprez jeszcze nie dostalam.
Dodaj komentarz