czyli drewniana!
Komentarze: 6
Trochę mi się ta nzawa nie podoba, ale co zrobić. Z drugiej strony drewno, to nie papier, prawda? To już coś dużo solidniejszego i trwalszego.
A my obchodzimy rocznicę bez żadnych fajerwerków. Marcin bardzo źle się czuje. Jutro wraca do szpitala. Jest calkiem zalamany i caly czas twierdzi,że to już koniec, że dalej nie damy rady, że on nie będzie mógl więcej pracować i wylądujemy na ulicy. Sam sobie napędza czarne myśli. Dodatkowo podkopuje - i tak już mocno nadwątloną - moją nadzieję.
I taka ta nasza rocznica. Niewesola, niestety.
Dodaj komentarz