wrz 25 2003

dopada mnie


Komentarze: 7

Jesienna nostalgia, nieutulona tęsknota, beznadziejna konieczność, wilgotny smutek...

Dopada mnie....

Szary bezmiar beznadziei

zimny dotyk śmiercionośny

dotkliwy ból skończoności...

Dopada mnie

samotność istnienia

grobowa pewność ciemności...

lęk kruchości

filigranowość marzeń...

 

muszelka : :
27 września 2003, 21:25
Trzymaj się tam, Muszelko! Wiatru w żaglach!
26 września 2003, 23:03
marzenia... najwazniejsze ze sa
26 września 2003, 09:57
ech, życie... wielkie morze!
25 września 2003, 20:58
przed chwilą wróciłam z wariackiej pracy i nagle znalazłam się w nowym świecie, delikatnym, kruchym, nostalgicznym, bliskim... uśmiechnij się, Muszelko!
25 września 2003, 20:57
Jesiennie tak... wbrew pozorom lubię sie tak czuć. Czasem.
25 września 2003, 19:56
:-)
25 września 2003, 19:44
Zgodnie z prawem sinusoidy może być już tylko lepiej."Filigranowe marzenia "to delikatny zwiastun poprawy. Życzę żeby tak było.

Dodaj komentarz