jutro "Jasełka"
Komentarze: 5
Moje Muszelki jutro mają swój kolejny występ. Jak zwykle w styczniu przygotowują "Jasełka", które są specjalnym prezentem od nich dla babć i dziadków.
Pamiętam, jak w poprzednim roku i Nela i Miś włożyli w te przedstawienie całe swoje serduszka i umiejętności i choć wiedzieli, że ani Babci, ani Dziadzio nie mogą osobiście tego obejrzeć, kiedy pojawili się na scenie, rozglądali się za nimi na widowni. Nie wiem, jak będzie jutro, ale jedno jest pewne, ja na pewno się rozbeczę. Dziś widziałąm próby, jakie dzieciaki miały w dużej sali, bo siedziałam z siostrą dyrektorką w kancelarii przygotowując kolejne wydanie przedszkolnego periodyku. Od samego słuchania i fragmentarycznego podglądania "pociły" mi się oczy. Zastanawiam się, jakim cudem dokonam nagarania tych "Jasełek" na kamerę? Czy będę coś widziała? Ale chyba martwię się na wyrost, nie uważacie?
Nelcia będzie taką śliczną gwiazdeczką! A Miś słodkim pasterzem! Ach, wzruszenia, wzruszenia! Dzieci dają tyle wrażeń, cudownych przeżyć. Tak wspaniale wierzą w baśnie, w dobro człowieka, w piękno świata! Żyją chwilą obecną. Przyszłość to dla nich abstrakcja, a przeszłość nieistotna. Ja tez bym tak chciała...Bardzo!
Dodaj komentarz