już dobrze
Komentarze: 2
Gdy wracalam z dziećmi z przedszkola, Michalek niespodziewanie zwróci się do mnie i powiedzial: "Kocham cię!" . Wzruszylam się znowu i ucalowaliśmy się na środku ruchliwej ulicy. No, czy to nie jest kochane dziecko?
Gdy wracalam z dziećmi z przedszkola, Michalek niespodziewanie zwróci się do mnie i powiedzial: "Kocham cię!" . Wzruszylam się znowu i ucalowaliśmy się na środku ruchliwej ulicy. No, czy to nie jest kochane dziecko?
Dodaj komentarz