sie 17 2003

każda chwila


Komentarze: 1

Niedawno odkrywlam, że jednym z moich "live motiw'ów" jest smierć, przemijanie... Teraz wrócilo do mnie z nową silą. Przeraża mnie każda "zmarnowana" chwila życia, przeraża, że smierc jest nieunikniona, przeraża, że mnie kiedys nie będzie. Z trudem przyprowadzam się do porządku. Starzenie się, niedolężnienie, coraz większa bezradność nadchodząca z każdą sekundą wydają się być takie okrutne, straszne!

Każdego dnia myślę o Mamie...O tym, że nie moglam Jej pomóc...

Jak ja się boję!

 

muszelka : :
kasia
18 sierpnia 2003, 00:01
ja jak o tym mysle tez sie boje...znam kobiete babcie,jest w szpitalu...nie potrafie sie zdobyc na odwage,zeby do niej jechac choc czesto naprawde o niej mysle...trudne to bo inny jezyk,kraj,a ja naprawde chcialabym ja pocieszyc...

Dodaj komentarz