sie 19 2003

na dywanik :-)


Komentarze: 4

Dziś kolejne spotkanie z szefem...Tylko dlaczego kazal mi sie zastanowić, co do nowych obowiązków? Zupelnie jakby nie pamiętal, że to on mial mnie zapoznać z tym, co wymyślil dla mnie...

Och, jak mi ciążko pozbierać się do tego powrotu...W domu mam tyle roboty, że...ach...Jakoś to będzie, bo jakoś być musi...

 

muszelka : :
19 sierpnia 2003, 17:12
Tylko sobie zbyt ciezkiej roboty nie wymyslaj :D
19 sierpnia 2003, 09:26
To taki nowy styl zarządzania - masz sobie sama wymysleć robotę oczywiście po to zebyś była z niej maksymalnie zadowolona, a nie dlatego, że szefowi nie chce się szefować.
kobietaslodkogorzka
19 sierpnia 2003, 09:24
Witaj Muszelko:) wierzę, że to będzie dobry dzień. Nie jesteś sama, trzymam kciuki! Miłego dnia! Pozdrawiam.
wlazł-kot-na-płot
19 sierpnia 2003, 08:27
pewnie, że byc musi.. po wypoczynku trudno gdzie kolwiek wracac, zwlaszcza, ze czekaja obowiązki

Dodaj komentarz