sie 26 2003

no tak


Komentarze: 2

Popielatka musi najpier narobic nam smaka na siebie...a może  to ona nabiera smaka na nas? ;-)

Czy to Ci, Fanaberko, czegoś nie przypomina? ;-)

Popielatko, mam nadzieję, że nie dasz dugo na siebie czekać?

 

muszelka : :
27 sierpnia 2003, 11:53
Cieszę się, że zauważyłaś popielatkę! Znam tę cholerę od dawna z całkiem innego "blogowiska"! Popielatka, łap się za długopis i do roboty!
26 sierpnia 2003, 22:33
...moze trzeba jej jakas ofiare z owoców zlozyc?

Dodaj komentarz