oj Ty, Aguniu!
Komentarze: 2
To ja tu mam tyle smutków, tyle trwogi i tak dodatkowo boje się o Ciebie, a Ty flirtujesz z wiosną, z majem? ;-) Oj, Ty, Ty!
Ale nareszcie wrócilaś i to najważniejsze!
Ja jakoś przetrwalam kolejny dzień. Mama dalej na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Wtorek ma być decydującym dniem. Jak ja wytrzymam do wtorku? Pani w aptece poradzila mi jakieś tabletki na uspokojenie, które jednocześnie nie usypiają i nie oglupiają.
Dzieic tez odbierają mój niepokój i w nocy z placzem przychodzą spać ze mną... Ale dziś rano byly kochane, bo po ich rannej toalecie i śniadaniu, wrócilam do lóżka, a ja jeszcze sobie trochę poleżalam i podrzemalam...
Dodaj komentarz