sponiewierany komp
Komentarze: 5
Pod naszą nieobecność mieszkaniem opiekował się Marcina brat i jego żona. Od przyjazdu nie moge uporać się z doprowadzniem komputera do stanu używalności: zmieniony wygląd, dziwne ikony, mnóstwo wirusów i robali, szpiegów, strona startowa wciąż inna, niż norlanie i w dodatku co jakiś czas uruchami popupy.
Gołym okiem widać, co on tu robił. Porno, porno i sex. Ludzie! No jak można być takim głupcem! Gdybym ja tak namieszała, Marcin dostałby chyba szału, ale bratu słowa nie powie. A ja muszę tu sprzątać i już mi niedobrze od tego...
Dodaj komentarz