sztuka moich dzieci
Komentarze: 11
Oto kilka rysunków moich Muszelek:
Kwiatki wczoraj narysowane w szpitalu u taty. Dzieło Michałka.
Według Neli jest to wilk z "Czerwonego Kapturka" tylko wygląda jak człowiek.
Jednym słowem: "wilk w ludzkiej skórze". W dodatku uśmiechnięty. Strzeżcie się Czerwone Kapturki i babcie.
Nic dodac, nic ująć, moja podobizna uwieczniona ręką 4,5-letniej Neli. Chyba jestem trochę podobna do tego słoneczka, nie uważacie?
Dodaj komentarz