wyrwa
Komentarze: 12
To jest dopiero odcięcie pępowiny, śmierć Mamy. Ból wraca do mnie każdego dnia. Wyrwa w sercu daje znac o sobie w każdym momencie. Najgorzej jest wieczorem. Gdybym tylko miała pewność, że Mama jakoś jest...Ale pozostaje mi tylko wiara, a dla odczuć to zbyt mało...
Marazm zawodowy nie ustępuje. Niechęć do pisania, niemoc, brak pomysłu...
Potrzebuję jakiejś katapulty, jakiegoś kopa, deus ex machina, by zacząć normalnie funcjonować tak w domu, jak i w pracy.
Tlemens: wiem na nie. :-(
Dodaj komentarz