Archiwum 28 czerwca 2003


cze 28 2003 słońce, brak słońca
Komentarze: 2

Siedziałam sobie dzisiaj z Muszelkami na plaży. Dzieciaki szalały z radości w morskich falach. Kąpały się w morzu i w słońcu. Mnie natomiast nawiedzałay wspomnienia z dni, kiedy z Mamą bawiłam się na tej samej plaży, przed laty.

Słońce intensywnie grzało moje plecy, fale muskały moje stopy, a ja myślałam o trumnie, ciężkiej ziemi, ciemnościach, w jakich teraz spoczywa Jej ciało. Smutek siedział obok czekając na moje załamanie. Dziś jeszcze odszedł z niczym.

Smutek jest nieustępliwy...Szepcze mi do ucha, że i tak mnie dopadnie...Że Mama już nie zatelefonuje, nigdy, że mnie nie pocieszy i nie pomoże mi. Smutek jest, jak rzep, kłujący i trudny do pozbycia się.

Siedziałam dzisiaj w słońcu...

Mama słońca już nie widzi...

muszelka : :