Archiwum 29 czerwca 2003


cze 29 2003 burzowo
Komentarze: 7

Kończy mi się termin na napisanie dość obszernego artykułu. Podjełam się jego jeszcze jak Mama była zdrowa, ale zaraz potem problemy zaczeły się piętrzyć, a mnie brakowało i czasu i spokoju na jego napisanie. Teraz usiłuję nadrobić i - oczywiście - idzie mi to dość opornie. Trudno mi się skoncentrować, brakuje mi pomysłu na artykuł, no i nie mam zapału. Jednak zobowiązanie, to zobowiązanie. napiszę ten tekst, ale czy będzie on miał swoją "duszę"? Nie sądzę.

W Darłowie było dziś burzowo: ciężkie i senne powietrze, duszno, dziwnie. Miś marudził i marudził, bo jest małym meteoropatą, ja walczyłam z sennością i bólem głowy. Jak dotąd jednak burzy nie widać i nie słychać.

I taka była ta ostatnia czerwcowa niedziela.

 

muszelka : :