Archiwum 27 września 2003


wrz 27 2003 nie do nazwania
Komentarze: 3

Mam, no mam kryzys...Nie umiem nawet go opisać, nazwać. Nie piszę, bo to nudne nawet dla mnie samej. Taki stan nieokreślony. Taka nieznośna galaretowatość istnienia. Myślę, że kiedyś wrócę do spoistego bytu. NIe umiem jednak powiedzieć, kiedy. Oby jak najszybciej.

 

muszelka : :