Archiwum 07 stycznia 2004


sty 07 2004 chaos
Komentarze: 6

Dopadł mnie chaos wewnętrzny. Z uporządkowanej Muszelki ani śladu. Mieszają mi się uczucia, emocje, przeczucia, intuicje, rozpacz, złość, smutek. Mieszają się lęki, kolory, teksty, fikcja, rzeczywistość. Pełna dezintegracja. Modlę się tylko, aby to była ta dezintegracja pozytywna.

Jak ułożyć te puzzle życia? Brak kilku zasadniczych elementów nie napawa optymistycznie. Pustka z miejsc, gdzie powinny się znajdować zionie smutkiem. I pomyśleć, że takim wentylkiem, przez który ten chaos przedostał się w moje i tak trudne życie, był "btw" i wszystko, co po nim się tutaj wydarzyło.

Moja odpornść na zło jest już chyba zerowa.

 

muszelka : :