Komentarze: 3
Tylko, co on plecie? Z samego li tylko zimna, szarości, mgly i wiatru. Co to za plecień ten kwiecień?
Kilka dni temu z sobotniego spaceru przynieśliśmy piekne bazie różnego gatunku i gaązki brzozy, która byla zupelnie jak w zimie. A teraz... ma już male zielone, sliczne listki. Tak więc a naszej kuchni jest wiosna, a za oknem...za oknem ów plecień, co to mu się zupenie poplątalo.