Komentarze: 10
Przyjmuję te "wirtualne kwiaty".
Uzupełnię jeszcze - na wszelki wypadek - spis moich najmocniejszch alergii:
- na chamstwo
- na głupotę
- na brak wrażliwości
- na nietolerancję
Klemens, ja się na Ciebie nie gniewam, ale wpadłeś na blog w momencie, kiedy z trudem dźwigałam się z głębokiego dołu... I mam nadzieję, że nie wracaleś wtedy do domu samochodem?