Komentarze: 3
Nie mam ostatnio melodii dopisania na blogu, ale wpdam od czasu do czasu. Rzucam okiem na Darłowo. I przed chwilą, na jednym z obrazów pojawiła się sylwetka kobiety wyglądająca identycznie, jak moja zmarła dwa latat temu Mama...
Zatkało mnie. W dodatku przyglądała się ona ogłoszeniom na słupie, ale tam, gdzie najczęściej wiesza się nekrologi. Zrobiłam sobie screena z tej migawki. Ach...jak trudno jest opanowac tęsknotę, kiedy naocznie widzi się kogoś tak łudząco podobnego do ukochanej Istoty!