Archiwum 03 kwietnia 2003


kwi 03 2003 jeszcze córeczka
Komentarze: 4

Tak sie tu ostatnio zachwycam moim synkiem, a przecież mam też udaną córeczkę. Ale ona jest zupenie inna od brata. ma naturę artystki. jest zwariowana, pena fantazji, inwencji i bardzo żywa. Wszystko i wszyscy ją interesują. uwielbia spiewać i tańczyć i czytać i sluchac bajek. Nie umie jednak za bardzo pokazywac swoich uczuć i swoich potrzeb. Ale ja wiem, że trzeba ją przytulać, calować chwalić i nieustannie zapeniac o swojej milości. choc ona o tym malo mówi, wiem, jak bardzo tego potrzebuje. Moja kochana Nela.

muszelka : :
kwi 03 2003 już dobrze
Komentarze: 2

Gdy wracalam z dziećmi z przedszkola, Michalek niespodziewanie zwróci się do mnie i powiedzial: "Kocham cię!" . Wzruszylam się znowu i ucalowaliśmy się na środku ruchliwej ulicy. No, czy to nie jest kochane dziecko?

muszelka : :
kwi 03 2003 wrażliwe dziecko
Komentarze: 2

Mój Michalek to takie uczuciowe dziecko. Dziś na przyklad, kiedy szlam z nimi do przedszkola, wybiegl na ulicę, choc dobrze wie, że tego nie można robić. Za karę calą drogę szed potem za rękę. Tak się tym przejąl, że nie chcial pójść do wszystkich dzieci na śniadanie. Juz się z nim podgodzilam i wybaczylam, a on dalej przezywal dramat. Wtulil się  we mnie z calych sil i nie można go bylo oderwać. Plakal i lkal, kiedy bylam już za murami przedszkola. teraz mi ściska się serce... Ja go rozumiem, bo sama bylam takim delikatnym dzieckiem i do dziś jestem bardzo wrażliwa... Nie będzie mu pod tym względem latwo w zyciu... Będe musiala mu jakoś pomóc nauczyć radzic sobie z taką uczuciowością i rozladowywać emocje.

 

muszelka : :