Archiwum 26 sierpnia 2003


sie 26 2003 no tak
Komentarze: 2

Popielatka musi najpier narobic nam smaka na siebie...a może  to ona nabiera smaka na nas? ;-)

Czy to Ci, Fanaberko, czegoś nie przypomina? ;-)

Popielatko, mam nadzieję, że nie dasz dugo na siebie czekać?

 

muszelka : :
sie 26 2003 wola
Komentarze: 6

Kiedyś, drzewiej, bylam taką stanowcza osóbką. Kiedy sobie coś narzuciam, realizowalam dokladnie: nauka, to nauka, egzaminy, to egzaminy, schudnąć, to schudnąć, itp. itd.

Dzisiaj, jak tylko sobie pomyślę o jakims projekcie, natychmiast narzuca mi się coś przeciwnego. Nic nie mogę sobie postanowić, bo od razu rozsypuję się. I jak to możlwie, żeby tak się zmienić? Na czym to polega?

A teraz do Popielatki: Dlaczego zaożylaś bloga i nic nie piszesz na nim? :-)))

 

muszelka : :