Archiwum kwiecień 2005, strona 2


kwi 20 2005 a gdzie kwitnące kasztany?
Komentarze: 2

Wczoraj wieczorem przyszła do mnie córka mojej koleżanki, tegoroczna maturzystka. W czwartek zdaje ustną z polskiego i prezentacja, którą przygotowała, zajmowała jej o kilka minut więcej, niż dopuszczają "normy". Mira poprosiła mnie, abym pomogła młodej w skróceniu tego materiału. A młoda, jak lew broniła już nie całych akapitów, ale kolejnych zdań. Wszystko było jej potrzebne.

- Martusiu, litości, musisz z czegoś zrezygnować... Ten akapit o Borowskim i ten o Nałkowskiej możesz bez merytorycznego uszczerbku wyrzucić, a gdyby komisji zabrakło tych szczegółów, zapytaja potem.

Marta pokiwała głową, że raczej nie. Z trudem wykreślała wskazane przeze mnie zdania. Mierzyłyśmy czas każdej sekwencji tematycznej i tak doszłyśmy do zakończenia. Zakończenia bardzo ładnie ujętego, w którym nic nie było do wyrzucenia. Dopiero wtedy Marta ustąpiła i zrezygnowała z dwóch akapitów wspomnianych wyżej autorów.

Uff! Nie lubię ciąć... Niedawno przezywałam tę mękę z własną książką. To bardzo bolesne dla twórcy. A tu musiałam użyć "twórczego skalpela" wobec takiej młodej, zdecydowanej, ambitnej dziewczyny. Może jakoś zmieści się w narzuconych ramach? Zobaczymy juro.



Moje dzisiejsze efekty flashowe. Aby je zobaczyć, najedź myszką na biedronkę :-)

muszelka : :
kwi 19 2005 biały dym
Komentarze: 2

Dziś cały świat skupił się na jendym kominie...A potem w oknie celowniki kamer wykadrowały siwowłosego, uśmiechniętego Niemca. Niemca!

 Teraz wszędzie studiuje się jego życiorys, dorobek, szturmuje rodzinę, wyciąga na jego temat, co tylko się da.

Jakie przedziwne są te wyroki Boskie! Po papieżu Polaku, papież Niemiec!

 

muszelka : :
kwi 18 2005 zabawa flashem
Komentarze: 3

Dziś "bawiłam się" trochę flashem. Z tej zabawy wyszedł taki efekt:

 


muszelka : :
kwi 18 2005 odkrycie
Komentarze: 2

Moje osobiste:

Po co jest śmierć?

 Po to, aby zło i cierpienie miały swój ostateczny kres.

muszelka : :
kwi 17 2005 eksplozja
Komentarze: 1

Kocham, no kocham tę porę roku! Ziemia pachnie, zieleń rośnie, kwiaty promienieją, słońce rozwesela! Zatrzymać! Zachować! Przedłużyć! Zakonserwować! Niech trwa! Taki przedmaj!

Dla mnie w raju może być właśnie tak. Na zmianę z malutką zimą wieczna wiosna. A maj? Maj to jest sama doskonałość! Król pośród miesięcy! Maj byłby w raju tak, jak niedziela w tygodniu. Maj, uśmiech roku! Zielono-kolorowy!

Eksplozja natury wyzwoliła dziś we mnie tę radość! I choć zewsząd wciąż zakradają się problemy, ten przedmaj mnie opanował, a ja mu na to pozwoliłam. Zatrzymać! Zachować go na później!

 

muszelka : :