| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
| 07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
| 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
| 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
| 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Budzić się śpiochy! Taki ladny poranek, a tu cicho.
A przede mna kolejny pracowity dzień. Zastanawiam się, za co najpierw się wziąć, a za co póĄniej. Tymczasem najchętniej zaszylabym się w swoim "buduarze" i poczytala albo pomarzyla o czymś milym. Oj dolo ty, dolo!
W zlym czasie podjęlam nowe próby zmiany wystroju bloga. Wczoraj wyrzucio mnie ze strony wtedy, kiedy eksperymentowalam z tlem i potem już nie moglam dostać się, aby zmienić - jak się okazalo - niefortunny wybór. A dziś mam tyle zajęć, że nie mam kiedy wskoczyć do Sieci. Może wieczorkiem uda mi się coś zdzialac.
Belief-dzięki! Wiesz za co?
Ja uwielbiam dostawać paczki! Zostalo mi to c dzieciństwa. A waśnie moi Rodzice wyslali paczkę dla nas...Dużą paczkę i być może dzisiaj dotrze. Dzieciaki się ciągle dopytują, kiedy będzie. Ja sama nie mogę się doczekać. A potem te emocje przy rozpakowywaniu, och! I wyjmowaniu kolejnych podarunków. Och! To wspaniale uczucie. Ciekawe, czy dziś dojdzie.
Jestem już taka stara, a siedzi we mnie mala dziewczynka... I muszę przyznać, że to bardzo mile uczucie. A w Was? Też dają znać o sobie dzieci, jakimi czasem jesteście? :-)
Tak. Nie wiem, czy najgorsze w schizofrenii nie jest to, że ludzie chorzy nagle tracą swoje uczucia...? W każdym bądĄ razie dla najbliższych jest to bardzo trudne doświadczenie. No bo niby mam męża, kiedy jest w jako takiej formie, dużo pracuje, nie straszy nas. ale nie okazuje żadnych uczuć...Ciężko mi z tego jego napadami agresji, zlością, podejrzliwością, ale chyba najciężej z powodu chlodu, obojętności. Co to będzie dalej? Wynajdą wreszcie jakiś lek na to straszne schorzenie?
Naprawdę schizofrenia ukradla mi czulego, troskliwego męża, którym nacieszylam się niecale dwa lata.
Dziś chyba jest dopiero sobota? :-))