Komentarze: 8
Jakoś mnie wzięlo na zaglebianie się w tajniki html-a. Ludzie potrafią robić takie piękne szablony, projekty. No więc wgryzalam się dzisiaj niemal w każdej wolnej chwili od gotowania, opieki, spacerowania i niedzielnego życia rodziny. Dużó nie zwojowalam, ale "obwąchalam" Corela, Fotoszopa, przyglądnęlam się źródlom kilku szablonów. Wszystko to jest naprawdę wciągające...
Ach, a jutro spotkanie z moim "szefem nad szefami" po zakończonym definitywnie urlopie wychowawczym, którego w sumie z macierzyńskimi (dwoma) bylo pięć lat. Zapomnialam, co znaczy dochodząca praca...Ufff, na szczęście szef obiecal zdalną. Ma dla mnie litość. Zobaczymy. Jutro idę do redakcji z Muszelkami. No bo co z nimi zrobić? hihi!