Najnowsze wpisy, strona 63


sie 21 2003 nie ma wyjścia
Komentarze: 6

Nie ma...Trzeba żyć...Stawiać czolo zmęczeniu, bólowi, monotonii...A może to tylko ZNM?

Mam dwie książki "w szufladzie". Trzeba je tylko dopracować. Prosta rzecz, a nie mam na to sily. Nawet krótki artyku wydaje się szczytem nieosiąglnym.

Dziś obiecalam sobie, że jak od września Muszelki wrócą do przedszkola, ja je tam zaprowadzę, a potem pól dnia będę "nic-nie-robila", albo - jak to śpiewa Kasia "będę robila nic". MUSZĘ choć tak się zregenerować. Nie można w nieskończoność ciągnąć bez odpoczynku.

I tak wiem, że dam sobie radę...

 

muszelka : :
sie 20 2003 :-(
Komentarze: 10

Źle się czuję...Jestem wyczerpana...Mam już dość...Jak dlugo jeszcze dam radę wytrzymac w takim napięciu, niepewności, takiej codziennej ciężkiej pracy? Moje cialo zaczyna odmawiać posluszeństwa...A ja nie mam jak go ratować...Życie zakleszczylo mnie i trzyma. Nie popuszcza.

Moje jedyne życie...Niewdzięczne...Ulotne...Moje życie...

 

muszelka : :
sie 19 2003 dedukcja Neli
Komentarze: 6

Mijaliśmy dzisiaj Pomnik Grunwaldzki i Nelusia nagle zaczęla sobie tak kombinować:

-"O! Walka...walka i smierć...Śmierć...Milość zwycięża śmierć!...A Milością jest Pan Bóg! "

Mala dziewczynka...4,5 roku i taka kwintesencja...Nawet nie wie, jak mnie wzruszyla...


A to ów pomnik:
muszelka : :
sie 19 2003 narodziny
Komentarze: 3
muszelka : :
sie 19 2003 na dywanik :-)
Komentarze: 4

Dziś kolejne spotkanie z szefem...Tylko dlaczego kazal mi sie zastanowić, co do nowych obowiązków? Zupelnie jakby nie pamiętal, że to on mial mnie zapoznać z tym, co wymyślil dla mnie...

Och, jak mi ciążko pozbierać się do tego powrotu...W domu mam tyle roboty, że...ach...Jakoś to będzie, bo jakoś być musi...

 

muszelka : :