Najnowsze wpisy, strona 74


cze 22 2003 na krawędzi
Komentarze: 9

Z przepełnionym bólem sercem trzymam się, ale każda minuta, każda nowa myśl, czy mgnienie wspomnienia może spowodować katastrofę, czyli wybuch rozpaczy. Czuję je na krawędzi mojego serca...

Dziś w nocy zacznie zjeżdżać się rodzina. Pogrzeb we wtorek o godzinie Miłosierdzia. Czekają mnie dwa arcytrudne dni.

A Mama? Gdzie jest moja Mama? Jak ja Jej szukam! Jak tęsknię! Jakie to trudne! Jakie bolesne! Jakie smutne!

 

muszelka : :
cze 21 2003 odeszła
Komentarze: 7

Dziś...

w samotności

choć moje serce czuwało przy Niej.

 

Teraz szukam Jej w podmuchach wiatru,

migotaniu gwiazd,

ale najwięcej Jej we mnie...

 

Cierpienie, które przyjęła,

odeszło, zrobiło swoje,

a ja ufam, że przeprowadziło Ją

na drugi brzeg.

Dar cierpienia...

Tak, dar cierpienia.

 

A ja?

Nie umiem napisać

o sobie...

Wszystko we mnie struchlało,

zatrzymało się w pół drogi

i czeka na dalsze życie.

Nikt za mnie nie przejdzie tą drogą,

więc ruszam...

Dam radę...

 

Ale smutek jest większy,

niż moje serce

i wciąż rośnie...

muszelka : :
cze 20 2003 sztorm
Komentarze: 6

Ci, którzy już przyjechali do Darłowa, przywitani zostali najprawdziwszym sztormem. Ach, jak wieje, jak wiatr zawodzi, jak szumi w gałęziach, jak burzy fale! mam nadzieję, że ludzie umieją dostrzec piękno takiej aury.

Kiedy jednak nadejdzie lato radości? Kiedy będę mogła beztrosko wybrać się na spacer plażą, muskana wiatrem i delikatnymi falami? Kiedy rozgrzeje mnie złote słonko, a chłodna woda otuli swoim łagodnym chłodem? Kiedy?

Fanaberka, gdzie Ty masz bloga?

 

muszelka : :
cze 18 2003 jutro zaczyna się tu sezon...
Komentarze: 9

Tak, dokładnie, jutro w Darłowie będzie znowu pełno ludzi! Dawno nie było mnie na inauguracji sezonu. Wszyscy czekają w napięciu: bary, kwatery, pola namiotowe, handel, wszyscy.

Cieszę się, że będziecie uchwytni podczas wakacji! :-)

A u mnie wciąż smutno, smutno. Dzisiaj spłakałam się koszmarnie. Mama jest taka umęczona, taka obolała, i słabiutka i nie mogę Jej pomóc. Rany po opercji się goja, ale nerki odmawiają posłuszeństwa. Co to będzie? Co będzie? Tyle wytrzymała i co, na darmo?

Nie umiem opisać swojego smutku...Już kiedyś to przerabiałam...

 

muszelka : :
cze 17 2003 wakacje
Komentarze: 11

A Wy będziecie tu pisać w wakacje? jak to sobie planujecie?

 

U mojej Mamy kryzys psychiczny i fizyczny. :-(

 

muszelka : :